Michał jak hiena

Michał o swoim życiu opowiedział chyba już wszystko. A że popularność Ich Troje maleje, staje na głowie, by wymyślać nowe, szokujące historie. Tym razem na tapetę wziął życie intymne bliskich. Najpierw opowiadał, jak to przeleciał swoją żonę Martę, teraz dostało się eks-małżonce.

- Moja pierwsza żona stwierdziła, że woli dziewczyny - opowiada bez ogródek w popularnym tygodniku. Wypowiedź zmroziła Magdę Femme, jej przyjaciół i fanów. Jak nazwać mężczyznę, który w taki sposób opowiada o tajemnicach alkowy żony? Nawet byłej?

Pobrali się w roku 1996, rozwiedli w 2001. Magda nigdy publicznie nie powiedziała o Michale złego słowa, choć zna tajemnice gwiazdora, od których niejednemu włos na głowie by się zjeżył.

- Wiem, że Michał dobrze mi życzy. Nie pozwala o mnie mówić źle - upiera się w wywiadach. A zapytana o małżeństwo z Wiśniewskim dyplomatycznie odpowiada, że to jej tajemnica.

Michał najwyraźniej tajemnicy dochować nie potrafi! Dziwi to tym bardziej, że wielokrotnie narzekał na dziennikarzy. Nazywa ich hienami, które wygrzebią i ujawnią każdą historię z jego życia.

Marta, obecna żona Michała, może mieć powody do niepokoju. I chociaż życzymy parze wszystkiego najlepszego, w życiu bywa przecież różnie. A Michał pokazał, że zrobi wszystko, by nie zniknąć z pierwszych stron gazet.