Michał Figurski o swoim rozstaniu z Jagną Błażejewską

Jakiś czas temu na facebookowym profilu Jagny Błażejewskiej pojawił się wpis okraszony zdjęciem, który sugerował, że w życiu uczuciowym prezenterki nastał mały kryzys. Dziewczyna zamieściła wymowne zdjęcie pustego łóżka z podpisem "In bed progress", czyli "Postęp w łóżku".

Wczoraj w tygodniku "Twoje Imperium" pojawiła się informacja, według której Błażejewska opuściła Michała Figurskiego, który przez jakiś czas był jej ukochanym, a także podopiecznym. To właśnie Jagna opiekowała się Figurskim po udarze, który przeszedł kilka miesięcy temu. Portale plotkarskie podchwycił temat i na podstawie artykułu z "Twojego Imperium", napisano wiele tekstów, które spowodowały, że Figurski poczuł się pokrzywdzony.

Dziennikarz postanowił zamieścić w Internecie stosowny komentarz do zaistniałej sytuacji. -   To ciekawe medialne zjawisko ile można nawtykać kłamstw w jednym zdaniu... Tym razem na tapecie dzisiejszy sensacyjny tytuł! - Chodziło o nagłówek: "Szok! Narzeczona zostawiła sparaliżowanego Figurskiego!", który pojawił się w jednym z portali. Figurski postanowił zdementować nieprawdę, która pojawiła się tytule.

- Faktycznie szok bo: 1. nie narzeczona bo ślub nieplanowany, 2. nie zostawiła tylko po ludzku jak setki innych par się rozstali, nie sparaliżowanego - piszę na stojąc - denerwuje się dziennikarz. Figurski zirytował się, gdyż boi się, że plotki na jego temat mogą skrzywdzić jego córkę. - Przepraszam ze Was ściągam w moje prywatne rewiry, ale dla dobra mojego dziecka chciałbym raz na zawsze sprostować, że nie porzuciłem mojej rodziny dla nikogo a opisywane powody rozpadu mojego małżeństwa są perfidna insynuacja oraz pozostają do prywatnej wiadomości mojej oraz byłej małżonki - czytamy na Facebooku Figurskiego.

Zobacz: Michał Figurski wraca do pracy!