Michał Piróg ostro o GRYCAN: JEST PO PROSTU GRUBA

2012-03-06 16:48

Świat show-biznesu podzielił się po tym, kiedy na warszawskie salony wkroczyła Marta Grycan z córkami. Styliści oraz projektanci chwalą je i podziwiają za "hoolywodzki" styl i klasę. Stacje telewizyjne zapraszją panie do śniadaniowych programów. Jednak nie wszyscy przepadają za Grycankami - do grupy ich zagorzałych przeciwników należy Michał Piróg, który nie boi się wygłaszać zjadliwych komentarzy pod ich adresem.

Sławny choreograf słynie z tego, iż mówi to, co myśli. Na całą rodzinę Grycanek reaguje wyjątkowo alergicznie. Najpierw stwierdził, że Marta Grycan "jest sławna, bo bywa, a jej mąż robi lody", a potem nazwał ją "Godzillą promującą otyłość". By sprostować swoje bezpośrednie wypowiedzi Michał Piróg udzielił wywiadu telewizji wp.tv.

- Mnie to trochę denerwuje na takiej zasadzie, że... Ta pani jest bardzo fajną, ładną, zadbaną kobietą, pani Marta Grycan. Może nawet bardzo sympatyczną - zaczyna juror You Can Dance. Ja się nie mogę zgodzić z tym, że będąc na najlepszej drodze do otyłości, która jest chorobą cywilizacyjną, która jest zagrożeniem, dla serca, dla innych organów, ta pani idzie i zaczyna mówić, że to jest fajne. I to mi przeszkadza. To tak, jakby ktoś teraz poszedł i powiedział, że picie wódki jest super, bo po niej się świetnie bawisz.

Z tego, co wiem, to jedna z jej córek jest chora, a druga jest po prostu gruba - kontynuuje i radzi: Istnieje coś takiego, jak siłownia, istnieje coś takiego, jak sport, nawet jak lubisz dużo jeść, to później możesz dużo więcej ćwiczyć. To nie jest tak, że albo jedno, albo drugie. No promowanie otyłości w sytuacji, gdzie miliardy dolarów i euro na całym świecie są wydawane na zwalczanie otyłości, to ja kompletnie nie rozumiem, że w polskiej prasie się promuje osobę, która mówi, że otyłość jest fajna - powiedział Piróg.

Na pytanie dlaczego koledzy z TVN-u: Dawid Woliński, Tomasz Jacyków, chwalą panie Grycan tancerz odpowiedział:

- Być może im się to podoba, ale bardzo mnie to dziwi, bo jak masz 10 cm za dużo, to jesteś dla nich gruby, ale jak masz o 40 za dużo, to im się podobasz.

Ta pani ma dużo pieniędzy, a ludzie, którzy mają dużo pieniędzy są klientami tych panów i to o to chodzi. A może znają się prywatnie i się lubią - zasugerował.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają