Michał Piróg od początku pojawienia się Grycanek na salonach nie darzył ich sympatią. Choreograf i juror YOU CAN DANCE ostro krytykował Martę Grycan i jej córki na swoim Facebooku. Ponoć właśnie za to trafił na dywanik do Edwarda Miszczaka. Jednak nie zraziło to Michała przed dalszymi i jeszcze ostrzejszymi uwagami.
Michał udzielił wywiadu gazecie WPROST, w którym wyznał: - Mówi się, że jako gej powinienem być wyczulony na dyskryminację. A ja mogę zapytać - czy gdyby mi kazano, miałbym tolerować zbrodniarzy wojennych? Mam po prostu problem ze zdjęciami Grycanek - powiedział Michał i dodał, że nie chodzi o tuszę Grycanek, ale o brak jakichkolwiek talentów. Sam ceni Adele i Beth Ditto z zespołu Gossip. - To coś innego. Obie świetnie śpiewają, a tu? Zwały tłuszczu i brak talentu - ostro powiedział Piróg.
Myślicie, że tym razem Michał przesadził i za ostre słowa spotkają go nieprzyjemne konsekwencje?