O zgrozo! Na twitterowym koncie Michała Szpaka pojawił się następujący wpis: "Dziękuję za gratulacje ale nie jadę na żadną Eurowizję". Czy to oznacza, że podczas koncertu eliminacji na Eurowizję 2016 źle zliczono głosy? A może to efekt petycji, którą do władz TVP napisały fanki Margaret?
Nic z tych rzeczy. Michał Szpak jedzie na Eurowizję 2016! Skąd więc to zamieszanie? Jak się okazuje to zwykłe nieporozumienie, które wynika z niedbalstwa fanów. Tuż po zwycięstwie w krajowych eliminacjach do Eurowizji na koncie Michała Szpaka na Twitterze posypały się gratulacje. Problem w tym, że fani wokalisty dziękowali nie temu Michałowi Szpakowi co trzeba. Gratulacje otrzymał dyrektor klubu koszykarskiego Stelment BC Zielona Góra, który jest imiennikiem znanego wokalisty. Mężczyzna postanowił wyjaśnić sytuację publikując poniższy wpis. Dopiero wtedy, niektórzy zorientowali się, że doszło do zabawnej pomyłki:
Dziękuję za gratulacje ale nie jadę na żadną Eurowizję. W maju są playoffy #tblpl
— Michał Szpak (@SzpakOnAir) 6 marca 2016