Michał Szpak na Eurowizji 2016 wystąpi już 12 maja podczas drugiego półfinału. W tym dniu przekonamy się, czy wokalista dostanie się do finału. Tymczasem już teraz Michal Szpak wyleciał do Szwecji, gdzie czekają go długie dni przygotowań i wywiadów. Podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych reprezentant Polski na Eurowizji nie mógł powstrzymać emocji. Michał Szpak popłakał się przed kamerami. Co tak bardzo wzruszyło piosenkarza?
Michał Szpak popłakał się na konferencji przed Eurowizją - dlaczego?
Reprezentant Polski na Eurowizji 2016 to bardzo wrażliwy człowiek. Jego najnowsza płyta "Byle być sobą" powstała pod wpływem emocji i uczuć, które towarzyszyły Szpakowi po śmierci jego mamy. Przypomnijmy, że mama wokalisty zmarła rok temu. To właśnie jej artysta zadedykował ten krążek. Gdy padło pytanie dotyczące nowego albumu, emocje wzięły górę.
- Mama zmarła rok temu. To było dla mnie tragiczne doświadczenie. Nagrywając album skoncentrowałem się na emocjach. Moje życie to jedna wielka sinusoida. Raz jest naprawdę bardzo dobrze, a innym razem bardzo źle - wyznał wyraźnie wzruszony Szpak.