Michał Szpak życie prywatne. Z jaką płcią się identyfikuje?
Michał Szpak to zdecydowanie jedna z najbardziej barwnych postaci w polskim środowisku artystycznym. Ogromne zainteresowanie wzbudza życie prywatne piosenkarza. On sam na ten temat wypowiada się niezwykle tajemniczo. Kiedyś wyjawił, że jest osobą panseksualną i że nie identyfikuje się z żadną płcią. Twierdzi, że po tym wyznaniu nie spotkały go przykrości. - Nie, po tej deklaracji w ogóle nie było żadnych konsekwencji. Myślę, że społeczeństwo jest gotowe na każdy rodzaj upodobań. Zmieniamy się, idziemy z duchem czasu, bardzo szybko potrzebujemy zmian. Ludzie już nie boją się pokazywać swojej wrażliwości - podkreślił Michał Szpak w rozmowie z Jastrząb Post. W wywiadzie gwiazdor spytany został też o to, czy jest zakochany. - Ja jestem zakochany przede wszystkim w uczestnikach "The Voice" - odparł w swoim stylu, nawiązując do tego, że ponownie został trenerem w show TVP.
Michał Szpak miał problem pod siłownią. Wszystko przez paznokcie
Do "The Voice od Poland" Michał Szpak przygotowuje się chyba także poprzez treningi fizyczne. Fotoreporterzy spotkali go, gdy szedł na jedną z warszawskich siłowni. W pewnym momencie - jeszcze zanim piosenkarz dotarł na salę treningową - doszło do niecodziennej sytuacji z domofonem. W tym wypadku wrogiem Michała Szpaka okazały się... jego bardzo długie paznokcie. Zwykle z takimi problemami spotykają się kobiety, ale przecież w dzisiejszych czasach także niektórzy panowie lubią udać się na porządny manicure i przedłużyć sobie paznokcie. Co się konkretnie stało pod siłownią? Z czym borykał się Michał Szpak? Jego szpony okazały się niepraktyczne przy wciskaniu guzików od domofonu. Artysta dojść długo mocował się z urządzeniem. Na szczęście po jakimś czasie piosenkarzowi udało się wejść na "siłkę" i zrobić solidny trening. Tam już paznokcie chyba mu nie przeszkadzały.
W naszej galerii prezentujemy foty Michała Szpaka z wizyty na siłowni. Jego paznokcie robią wrażenie