Michał Wiśniewski skazany. Co dalej? Jest ostatnia deska ratunku
Michał Wiśniewski jednak nie trafi do więzienia?! Na razie jego sytuacja nie wygląda najlepiej. Wokalista Ich Troje w poniedziałek, 30 października, został skazany na 1,5 roku bezwzględnego więzienia i aż 80 tys. zł grzywny za wyłudzenie 2,8 miliona złotych ze SKOK Wołomin. Michał Wiśniewski nie zgadza się z tym wyrokiem i zapowiedział złożenie apelacji. - Ale z godnością zniosę odsiadkę, jeżeli będzie taka potrzeba, bo odsiadka za niewinność to trochę jak prześladowanie. Chciano nadać SKOKowi Wołomin i całej aferze twarz, no to nadano. Ja nazywam się Michał Wiśniewski i jestem niewinny. I co, po aferze? Nie sądzę - mówił w specjalnym oświadczeniu piosenkarz, który w trudnych chwilach może liczyć ma wsparcie najbliższych, w tym obecnej żony Poli. Na duchu podtrzymywać "Wiśnię" może także to, że nawet jeśli wyrok w jego sprawie utrzyma się i będzie ostateczny, nie jest powiedziane, że trafi za kratki. Nadzieją dla Michała Wiśniewskiego jest specjalna opaska. To chyba ostatnia deska ratunku.
Michał Wiśniewski jednak nie trafi do więzienia? Ekspertka wyjaśniła: "Może starać się o dozór elektroniczny"
Sprawie w rozmowie z Onetem przyjrzała się adwokat Katarzyna Bórawska z Kancelarii B-Legal. - Nawet jeśli ten wyrok się ostanie i sąd apelacyjny uzna go za prawomocny i ostateczny, nie będzie to jeszcze oznaczać, że Michał Wiśniewski wyląduje w zakładzie karnym - stwierdziła. Jak to możliwe? - Według polskiego prawa osoba skazana na karę pozbawienia wolności do 1,5 roku może się starać o dozór elektroniczny. Polega on na założeniu skazanemu na nogę elektronicznej opaski, dzięki której jest on stale monitorowany. Taka osoba, zamiast iść na 1,5 roku do więzienia, może spędzić ten okres we własnym miejscu zamieszkania. Przysługuje jej również czas, w którym może opuszczać dom, na przykład w celu wykonywania pracy zarobkowej - wyjaśniła adwokat.
Zobacz w naszej galerii zdjęcia Michała Wiśniewskiego ze wspierającą go żoną Polą