Michał Wiśniewski w rozmowie z SE.pl przyznał, że miał psychofankę.
- Nie mogę o niej za wiele powiedzieć, gdyż sprawa jest w sądzie. Moi fani ją znają... Była taka sytuacja, że napisała list do Empiku, żeby na spotkanie ze mną nie wpuszczać mojej żony Dominiki. Mówiła, że to ona jest moją narzeczoną. Świadczy to tylko o tym, że ta osoba jest niepoczytalna. Jest mi bardzo przykro z tego powodu - mówił Michał Wiśniewski.