8-latek z Częstochowy maltretowany przez ojczyma
Kamilek (8 l.) z Częstochowy trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Chłopiec był maltretowany przez ojczyma, Dawida B (27 l.). Kamil miał od około miesiąca połamane kończyny, a pod koniec marca został oblany przez męża matki wrzątkiem! Potem Dawid B. kładł dziecko na rozpalonym piecu. Magdalena B. (35 l.), matka Kamilka nie reagowała. Chłopiec przez kilka dni chodził z poważnymi obrażeniami. Dopiero gdy zobaczył go biologiczny ojciec, wezwano pomoc. Pan Artur był wstrząśnięty, kiedy zauważył, jak Kamilek został urządzony przez ojczyma. Policja zatrzymała Dawida B. i Magdalenę B. Oboje usłyszeli zarzuty, przyznali się do winy. Obecnie są w areszcie. Lekarze z GCZD w Katowicach walczą o życie chłopca.
Czytaj koniecznie: Pracownik MOPS był w domu Kamilka 3 razy w ciągu miesiąca. 8-latek już wtedy miał połamane nogi i rękę
Michał Wiśniewski o sprawie Kamila z Częstochowy
Głos w szokującej sprawie 8-latka z Częstochowy zabrał Michał Wiśniewski. Lider Ich Troje w rozmowie z "Faktem" nie gryzł się w język! - Ja mam jednoznaczne zdanie na temat takich okrucieństw - kara śmierci - mówił Wiśniewski. Piosenkarz nie ma złudzeń, że dla takich osób, jak Dawid B., nie ma miejsca w społeczeństwie. - Jeżeli to jest człowiek, który dopuścił się takich rzeczy, jeżeli to jest w stu procentach pewne, to taki człowiek powinien być wyeliminowany ze społeczeństwa - powiedział Michał Wiśniewski. Lider Ich troje sam jest ojcem piątki dzieci. W drodze jest już szóste. Nic dziwnego, że sprawa krzywdy niewinnego dziecka poruszyła go jako człowieka i ojca.
- Dla mnie nie ma "wybacz". Przecież to są robione rzeczy z premedytacją i taka osoba może to zrobić drugi raz. Tu nie chodzi o żadną ludzką empatię dla osoby chorej. Myślę, że dla niej i dla całego społeczeństwa jest lepiej, aby tacy ludzie byli wyeliminowani ze społeczeństwa - dodał Wiśniewski w rozmowie z "Faktem" tłumacząc, dlaczego tak kategorycznie popiera karę śmierci dla sprawców tak sadystycznych czynów.