Pod koniec ubiegłego roku gruchnęła wieść, że Michał Wiśniewski znika z popularnego programu Polsatu. Wiadomość, która była ciosem dla widzów, jakoś niespecjalnie zasmuciła samego zainteresowanego, bo chociaż przed laty miał ogromne długi wynoszące ponad 2 mln złotych, dziś jest już na prostej. - Jak długo można wałkować te długi? Przecież to było w 2018 roku. Mamy 2023. Czy to nie jest tak, że państwu się wydaje, że chodzę w worku po ziemniakach od 5 lat? Absolutnie nie boję się o swoje finanse. Zespół Ich Troje ma się świetnie. Mamy dużo koncertów. Gramy cały czas. Z jednej trasy wpadamy na drugą trasę. Przymierzamy się do realizacji projektu „Wiśnia buduje, czyli Jestem jaki Jestem 3”. Będzie się pokazywał w internecie. Z żoną zaczęliśmy podcast „Pan i Pani W.”. Jest miło, fajnie, sympatycznie - usłyszeliśmy.
Na czym zarabia Michał Wiśniewski?
Obliczyliśmy, że na swoim kanale na YouTube, który śledzi prawie 180 tys. osób Michał może zarobić tylko za wyświetlenia 50 tys. zł. miesięcznie, do tego dochodzi zarobek z lokowania produktów, czyli kolejne 10 tys. złotych. Michał może także liczyć na pieniądze z odtworzeń swojej muzyki w serwisach streamingowych - 20 tys. złotych miesięcznie. W miesiąc daje to co najmniej 80 tys., a przez rok - prawie milion. Jakby tego było mało - muzyk w internecie pokaże także budowę nowego domu, a zakupem prawa do emisji zainteresowana jest telewizja, co oznacza kolejny zastrzyk gotówki. - Jeśli są propozycje to z nich korzystam przy okazji promując swoja twórczość. Telewizja nie zmieni ani mojego statusu ani pozycji ani tym bardziej finansów - usłyszeliśmy.