Michał Wiśniewski ma ogromne doświadczenie w byciu na scenie i funkcjonowaniu w show-biznesie. Postanowił skomentować sytuację polskiego rynku muzycznego. Opowiedział Plejadzie, co myśli o niektórych gwiazdach. Przyznał, że choć lata mijają, to zawsze może liczyć na wsparcie oddanych fanów "Ich Troje". Można śmiało powiedzieć, że jest to kultowy zespół w naszym kraju. Zdaniem Wiśniewskiego najpopularniejszym gatunkiem jest teraz hip-hop:
- Na scenie pojawiło się nowe pokolenie i na szczęście to ludzie decydują, czego będą słuchać. Ja mam swoją publiczność, całą masę ludzi, którzy bazują na sentymencie tego, że się poznali czy wychowali na moich piosenkach. Chociaż dzisiaj słuchają innej muzyki, to jednak chętnie wracają do Ich Troje. Patrząc na wyniki sprzedaży, trzeba powiedzieć, że obecnie mainstreamem nie jest disco polo, lecz hip-hop.
ZOBACZ: Polsat: Naga kobieta zaatakowała dziennikarkę. Wtargnęła do studia z kamieniem! [WIDEO]
Wiśniewski o Zenku Martyniuku: "Dosyć tej zawiści"
Michał Wiśniewski przeszedł do tematu innego gatunku, który wydawał się dominujący w Polsce: - Disco polo przeżywało swoje wzloty i upadki, teraz trochę mu się oberwało. Podkreślił rolę autentyczności i wymienił artystę, który wart jest docenienia. Tym kimś okazał się Zenon Martyniuk. Wiśniewski okazał mu szacunek:
- Najważniejsze jednak jest to, żeby być sobą. Cenię za autentyczność np. Zenka, a fakt, że wykonuje akurat disco polo w ogóle nie umniejsza tego co robi, bo jest w tym prawdziwy. Fajnie, że mu się udało. Dosyć tej zawiści.