Michał Zabłocki jest mężem o 20-lat młodszej graficzki Agaty Dębickiej. Mają oni syna Ignasia i córkę Alinkę. Autor tekstów piosenek (m.in. "Naprawdę nie dzieje się nic", "„Między ciszą a ciszą”, „To tu, to tam” i "Cichosza" Grzegorza Turnaua) był także dziecięcym aktorem PRL. W 1978 roku wystąpił w serialu "Rodzina Leśniewskich". W tym samym czasie trenował także szermierkę. Był wielokrotnym mistrzem i wicemistrz Polski juniorów w szabli. Zajął także szóste miejsce na Mistrzostwach Świata juniorów w Leningradzie (1984). Potem porzucił sport i zajął się pisaniem tekstów. Ukończył Wydział Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz Wydziału Reżyserii PWSFTviT w Łodzi.
Ostatnio wystąpił jako wokalista na koncercie "Zabłocki Satyrycznie", który odbył się 23 lutego w Piwnicy pod Baranami. Wykonał tak m.in. utwór "Nie ma nudy". W tym roku czeka go sporo zawodów sportowych w szermierce. Wiceprezes Stowarzyszenia Polskich Weteranów Szermierki ma już sporo sukcesów. - Kiedyś byłem juniorem. Teraz jestem seniorem. Znaczy weteranem. Wróciłem, żeby pokazywać szablę nowym pokoleniom - napisał Michał Zabłocki na Facebooku, reklamując tekst o sobie w "Tygodniku Powszechnym".
- Mój 90-letni ojciec na niespełna rok przed śmiercią zadał mi podchwytliwe pytanie, na które nie umiałem odpowiedzieć: „Wiesz, co jest najważniejsze w życiu? – spytał. – Refleks”. I miał rację - zaczął wywiad syn Aliny Janowskiej. Przed nim spore wyzwania. Weźmie udział w Mistrzostwach Świata weteranów w Dubaju.
- Ten sezon rozpocząłem w kategorii 60+ i z tej okazji postanowiłem powalczyć trochę za granicą. Pojechałem na trzy turnieje Pucharu Europy i zdobyłem od razu dwa złota: w Madrycie i Londynie. Kto wie, czy ważniejsza nie była jednak pierwsza wycieczka i srebro, które wywiozłem z EVF Circuit z Budapesztu, bo Budapeszt to stolica europejskiej szabli. Przede mną już niebawem udział w Mistrzostwach Polski i w Drużynowych Mistrzostwach Europy, a na jesieni mistrzostwa świata w Dubaju. Intensywnie. Nie było tak od razu. Wróciłem do szermierki w wieku 55 lat - wyznał.