Michał Żebrowski na pierwszym zdjęciu z córką. Zaskakujący komentarz Ścibakówny: "ojcodziad"

Aleksandra i Michał Żebrowscy do tej pory doczekali się trzech synów: Franciszka (12 l.), Henryka (9 l.) oraz Feliksa (2 l.). Zawsze jednak marzyli, aby ich rodzina powiększyła się o córeczkę. Gdy Ola przekazała radosną nowinę, że jest w ciąży z czwartym dzieckiem, wszyscy trzymali kciuki, żeby tym razem znana para spełniła swoje marzenie. I udało się! Małżeństwo powitało na świecie uroczą dziewczynkę. 

Michał Żebrowski chwali się córką

Michał szaleje z radości, że na świecie pojawiło się czwarte dziecko i to w dodatku wymarzona córeczka. Aktor postanowił pochwalić się wszystkim zdjęciem z ukochaną dziewczynką, które wrzucił na Instagram. Żebrowski trzyma w ramionach maleńką córeczkę, a uśmiech nie schodzi mu z twarzy. Michał nie byłby jednak sobą, gdyby nie dodał śmiesznego komentarza.

Beata Ścibakówna komentuje zdjęcie Żebrowskiego

Aktor pod zdjęciem z córką wrzucił zabawny wpis: "Córcia czy wnusia?". Od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy również tych od znanych gwiazd. Zosia Zborowska napisała: "gratulacje Tatusiu…czy dziadku??". Jednak uwagę zwróciły słowa Beaty Ścibakówny, która zamieściła następujący wpis:

"Mój mąż mówi „ojcodziad”?:

Wszak mąż Ścibakówny, Jan Englert (79 l.), gdy na świecie pojawiła się ich córka Helena (22 l.), miał 57 lat, czyli był nawet starszy od Żebrowskiego. Całe szczęście, że panowie mają spory dystans do ojcostwa w późnym wieku.