Witkowski, znany na warszawskich salonach jako Michaśka, już niejednokrotnie chwalił się swoimi zarobkami. Odnoszący sukcesy na całym świecie autor książki "Lubiewo" czy "Zbrodniarz i dziewczyna", a ostatnio bloger modowy, otrzymuje blisko półmilionowe zaliczki za książki, a te sprzedają się potem w ogromnych nakładach.
Nic dziwnego, że stać go na to, by na jednorazowe zakupy w prestiżowym warszawskim centrum handlowym wydać blisko 20 tys. zł. - Jest niemal pewne, że jak coś mi się spodoba, to będzie to jedna z najdroższych rzeczy w całym sklepie - mówił Witkowski "Super Expressowi".
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail