Przyjaźń Michela Morana i Magdy Gessler wisi na włosku. Po tym jak juror MasterChef gościł w programie Kuby Wojewódzkiego, ich relacje popsuły się. Michel zapytany przez prowadzącego o to, czy znana restauratorka umie gotować odpowiedział, że nie wygrałaby show i musiałaby oddać "fartucha.
Patrz też: MORAN ostro o GESSLER: Nie wygrałaby MASTERCHEFA
Najwyraźniej opinia kolegi bardzo ubodła Magdę Gessler, która w wywiadzie dla Show odpłaciła mu się pięknym za nadobne:
- Michel jest świetnym kucharzem dla delikatnych podniebień bogatych Polaków, którzy, broń Boże, nie chcą utyć, bo są na restauracyjnych dietach. Ryby są tam dobre, choć nie nadzwyczajne. Nie jest to nie wiadomo co, ale po prostu restauracja correct. I jestem jej bardzo przychylna. Natomiast Michel nie był U Fukiera. No cóż, niscy mężczyźni mają duże problemy - wypaliła ni stąd ni zowąd Gessler.
Najwyraźniej po swojej wypowiedzi, Magdzie Gessler nie dawały spokoju wyrzuty sumienia i postanowiła wyjaśnić swoją ostrą reakcję. Zachowujemy oryginalną pisownię:
- Poniosly mnie emocje... I zaluje. Lubie Michela Morana, cenie sobie nasza wspolprace... Ale ...trudno mi wytrzymac...odkad wypowiedzial sie u Kuby Wojewodzkiego na temat mojego gotowania... musze odpowiadac na pytania dziennikarzy czy Magda Gessler potrafi gotowac...... Michel, uwielbiam Pana:) - napisała restauratorka.