W skomercjalizowanych Stanach Zjednoczonych mini cooper nie jest autem zbyt popularnym. W rankingu kupionych małych aut zajmuje dopiero dwunaste miejsce. Ale każdy Europejczyk wie, że takie auto to niezłe cacko. Auto ma automatyczną skrzynię biegów i skórzane siedzenia. W latach 60. na Starym Kontynencie samochód był symbolem ery zmian w życiu młodych ludzi. Takim wozem jeździł sam George Harrison z The Beatles.
Iza pokazuje więc szpanerskim amerykańskim gwiazdom, że można się wyróżniać bez wydawania milionów. A w dodatku w tak zatłoczonym mieście jak Los Angeles, łatwo jest takim mini zaparkować.
Gwiazda w mini - to się nam podoba. A Państwu?