Ani Mikołaj Roznerski, ani Adriana Kalska nie chcą publicznie komentować swojego rozstania, wokół którego narosło już wiele plotek. Jedna z nich głosi, że ich związek miała rozbić Alicja Bachleda-Curuś, która zbliżyła się z Mikołajem podczas współpracy na planie filmu "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach". Na kinowej premierze Roznerskiemu towarzyszyła tajemnicza blondynka, z którą również próbowano go powiązać.
Tymczasem "Dobry Tydzień" donosi, że serce gwiazdora "M jak miłość" skradła Anna Głogowska. Tancerka przed laty związana była z Piotrem Gąsowskim, z którym ma córkę. Ponoć Anna i Mikołaj zostali przyłapani na romantycznej randce w Paryżu.
NIE PRZEGAP: Zmarł gwiazdor “Świata według Kiepskich”, “Wiedźmina” i “Pierwszej miłości”
- Sprawiła, że mocniej zabiło mu serce. Mikołaj nie pozuje do fotografii, chcąc chronić prywatność wybranki i jej córki. Na randce w Paryżu wypatrzyli go jednak internauci. "Zapytajcie jej i osób z jej otoczenia, jaka jest prawda" - pisze jedna z fanek. Inna potwierdza, że widziała zakochanych w Mieście Świateł, gdzie nie szczędzili sobie czułości - czytamy w gazecie.
Dziennikarze zadzwonili do Głogowskiej i zapytali o relację z Roznerskim. Ponoć tancerka strasznie się wściekła i odmówiła komentarza. Tygodnik przekonuje, że tę dwójkę łączy coś więcej niż tylko przyjaźń. Mikołaj i Anna kilkakrotnie mieli okazję ze sobą współpracować. Ich wspólni znajomi twierdzą, że para doskonale się dogaduje i łączy ich podobna energia. Ponoć Głogowska jest uosobieniem wszystkich cech, których Mikołaj szuka u partnerki. Aktor wyznał jakiś czas temu, jakie kobiety go pociągają.
- Intrygujące i tajemnicze. Takie, które muszę zdobywać, i nie powinno być odwrotnie. Kobieta może intrygować tym, jak na mnie spojrzy i co powie. Tu nie chodzi o bezsensowną niedostępność czy jakąś walkę. Nie musi być diwą - wyliczał Mikołaj Roznerski.