Mikołaj Korol z Mielnika do swojego domu zaprosił trzy kandydatki: Renatę (50 l.), Janinę (64 l.) i Teresę (59 l.). Żadna z pań nie sprostała jednak wysokim wymaganiom mężczyzny. - Nie jestem niezdecydowanego charakteru. Jestem niezdecydowany, kiedy czegoś brakuje – mówił w finałowym odcinku "Rolnik szuka żony".
Jak dowiedziało się "Na żywo", 72-letniego rolnika zauroczyła tajemnicza, 40-letnia kobieta. Informator gazety twierdzi, że list przyszedł bezpośrednio na adres Mikołaja i wzbudził jego ogromne zainteresowanie. Wymienili korespondencję, a później nawiązali kontakt telefoniczny. Wszystko szło po myśli właściciela winiarni i wtedy okazało się, że nowa sympatia jest w wieku jego córki! - Przeżył szok i nawet nieco się przestraszył tej różnicy wieku, ale nie był w stanie skrywać swoich uczuć – twierdzi informator tygodnika.
Jak myślisz, Mikołaj znalazł miłość swojego życia?
ZOBACZ TAKŻE: Rolnik szuka żony 4 - kandydatki Karola zrobiły imprezę przy rytmach disco polo! Nagranie zza kulis!