Miley Cyrus płaci osobistemu trenerowi 25 tysięcy dolarów miesięcznie! Za co? Za to, by był na każde jej wezwanie!
- Płaci mu 200 dolarów za godzinę, gdy podróżuje. Zwraca mu pieniądze za bilety lotnicze, by mogła trenować, gdzie tylko chce - twierdzą jej znajomi.
- Nie mam nic przeciwko wysyłaniu go na drugi koniec świata, jeśli tam akurat jestem – mówi Miley - Jest wart każdego centa. Nigdy nie wyglądałam tak dobrze.
Zgadzacie się z nią? Nigdy nie wyglądała tak dobrze?