Miley Cyrus znów znalazła się w centrum zainteresowania. Wokalistka pojawiła się topless na afterparty u Alexandra Wanga. Projektant zorganizował tę imprezę z okazji nowojorskiego tygodnia mody. 21-letnia Miley ubrana była w jeansy i naklejki na sutki w kształcie lodów w rożku. Stylizację dopełniły okulary obklejone tabletkami i kolczyki z liśćmi konopii indyjskich.
Zobacz też: Miley Cyrus narkotyzuje się z mamą
Oprócz jej nagiego ciała uwagę fotoreporterów i wszystkich obecnych na imprezie gości przykuły dziwne plamy na ciele piosenkarki wyglądające jak wysypka. Miley Cyrus wytłumaczyła później na Twitterze, że był to tylko różowy brokat.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail