Teleturniej "Milionerzy" emitowany na antenie TVN, od lat cieszy się ogromną popularnością wśród widzów. Prowadzący, Hubert Urbański (53 l.), kolejny raz zadał uczestnikom pytania prowadzące do wygrania wielkiej kasy! Mało tego, ostatnio ośmielił się na odważny żart. Czy tym razem miał powody do radości? Sprawdź, czy uczestnik znał odpowiedź na jedno z pytań w drodze do miliona.
Wpadka w "Milionerach". Pytanie o twórczość Henryka Sienkiewicza
Agnieszka Jankiewicz była najszybsza i równie szybko zasiadła na fotelu gracza. Usłyszała pytanie o... gody i pachy. Brzmiało następująco:
Który godową porą obejmuje krzepko pod pachami swoją wybrankę i na jej grzbiecie zmierza do pobliskiego zbiornika wodnego?
A: samiec ropuchy zwyczajnej
B: szczur wędrowny
C: wielbłąd jednogarbny
D: samiec porowa
Poprawna odpowiedź to A. Uczestniczka wahała się pomiędzy A i D. O pomoc musiała poprosił publiczność, udało się. Po wszystkim, Hubert Urbański przyszedł z odsieczą i wyjaśnił o co chodzi z "krzepkimi objęciami": - Jak teraz czytam, dochodzi nawet do tego, że samce trzymają w uścisku inne zwierzę lub rzecz.
"Milionerzy": ABSTYNENT zapytany o kaca - PRZEGRAŁ. Urbański miał powód do żartów
MILIONERZY - ZASADY
Tytułową nagrodę w "Milionerach" można zgarnąć tylko w jeden sposób. Niezbędna jest do tego wiedza i bezbłędne odpowiedzi na 12 pytań. Zaznaczenie prawidłowych odpowiedzi w pytaniu drugim i siódmym zapewnia kwotę gwarantowaną (1000 zł i 40 000 zł). Ważny dla zawodników test, ma różnorodną tematykę. W drodze do zwycięstwa uczestnik może skorzystać z trzech kół ratunkowych: "pytanie do przyjaciela", "pół na pół" i "pytanie do publiczności".