Bohater dzisiejszego odcinka nie miał problemu ze stresem. Damian Zieliński z Lublina - zootechnik z zawodu, prowadził swoją grę w bardzo odważny sposób i opierał się zdecydowanie na swojej intuicji, która doprowadziła go do ogromnej kwoty! Nie wszyscy zawodnicy potrafią zachować zimną krew i przeanalizować logicznie pytanie. Niewyobrażalny stres dotknął jednego z graczy w poprzednim odcinku "Milionerów". Pytanie dotyczące geografii okazało się ogromnym wyzwaniem.
Wielka WPADKA w "Milionerach". Nie znał KLASYKI gatunku!
Było kilka pytań, w których pan Damian liczył wyłącznie na swój instynkt, choć miał do dyspozycji wszystkie koła ratunkowe. W szóstym pytaniu za 20 tys. złotych był przekonany, że największym placem na świecie jest plac w Pekinie, ale pomylił jego nazwę. Do samego końca myślał, że nazywa się on Plac Czerwony, a taką nazwę nosi plac w Moskwie. Mimo zamieszania gracz zaznaczył poprawną odpowiedź i przeszedł dalej. W kolejnych pytaniach również strzelał i argumentował swoje decyzje odpowiedzią: - Tak mi się kojarzy. Lub: - Sam nie wiem, dlaczego. Do samego końca prowadził go szczęśliwy traf. Dziewiąte pytanie za 125 tysięcy było przełomowe.
W jakim języku ukazuje się w oryginale "Thorgal" Grzegorza Rosińskiego?
A. polskim
B. flamandzkim
C. angielskim
D. francuskim
Uczestnik przyznał, że nie czyta komiksów, ale jest pewien, że "Thorgal" to nazwa jednego z nich. Stawiał na odpowiedź A i C, ale skorzystał z koła "pół na pół". Zostały odpowiedzi B i D. I tu znów bez większego zastanowienia, gracz postawił na intuicję i zaznaczył odpowiedź D, która okazała się trafna! Na pytanie prowadzącego, dlaczego tak pomyślał, gracz odpowiedział: - Nie mam pojęcia! Publiczność i gospodarz programu byli pod wrażeniem sprytu uczestnika. Pytanie było podchwytliwe. Jet to belgijska seria komiksowa rysowana przez Polaka, ale scenariusze piszą Belgowie. Komiks ukazuje się od 1977 roku w języku francuskim.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj