"Milionerzy" to popularny teleturniej, w którym gracze muszą przejść przez 12 pytań, aby wygrać MILION złotych. W trakcie rozgrywki mają do dyspozycji trzy koła ratunkowe: "pół na pół", "telefon do przyjaciela" i "pytanie do publiczności". Po drodze do najwyższej kwoty kryją się dwie sumy gwarantowane: 1000 złotych i 40 tys. złotych. Dotarcie do nich też jest nie lada wyzwaniem.
"Milionerzy": Matematyczna WPADKA uczestnika. Stracił WIELKĄ sumę
Pewną siebie i bystrą uczestniczką była Edyta Ziora - absolwentka prawa na Uniwersytecie Śląskim, która pracuje w Sosnowcu jako radca prawny. Do szóstego pytania szło jej rewelacyjnie! Po drodze wykorzystała tylko jedno koło ratunkowe, więc mogła jeszcze wiele zdziałać. Kłopotliwe pytanie było warte 20 tys. złotych.
Z czym najłatwiej pomylić pasterniak?
A. z pietruszką
B. ze szczawiem
C. z burakiem
D. z kalarepą
Młoda prawniczka miała nietęgą minę. Wyznała, że to nie jest jej mocna strona, ale od razu odrzuca odpowiedź C, czyli buraka. A coś podpowiadało jej pietruszkę. Liczyła na telefon do swojej mamy. Niestety, kobieta w rozmowie telefonicznej nie zdążyła przekazać córce swojego typu, ale stanowczo powiedziała, że to na pewno nie pietruszka! Cała nadzieja była w ostatnim kole ratunkowym, czyli "pytaniu do publiczności". Stała się rzecz, której zawodniczka najbardziej się obawiała. Najwięcej odpowiedzi publiczności zdobyła właśnie PIETRUSZKA!! Urbański zaczął sugerować uczestniczce zakończenie gry z kwotą gwarantowaną, ale ta nieoczekiwanie postanowiła zaufać swojej intuicji oraz publiczności i ostatecznie zdecydowała się na odpowiedź A. To była świetna decyzja! Wszyscy w studio byli w szoku, nawet Hubert Urbański odetchnął z ulgą!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj