Teleturniej "Milionerzy" emitowany na antenie TVN, od lat cieszy się ogromną popularnością wśród widzów. Do tytułowej sumy prowadzi 12 pytań. Sprawdź, jak brzmiało jedno z nich! Przekonaj się, czy znasz odpowiedź?
Wpadka w "Milionerach". Pytanie o twórczość Henryka Sienkiewicza
Kolejny gracz o milion zasiadł na fotelu przed Hubertem Urbańskim. Prowadzący zadał mu pierwsze pytanie o to, co mają skrzypce i narty. Chodziło o talię. Zawodnik już w walce o 500 zł. poprosił o pomoc publiczność. Drugie pytanie było o pieski humor: - Nie słyszałem o takim humorze - wyznał zestresowany uczestnik. Od razu poprosił o pół na pół, na co prowadzący "Milionerów" zareagował szerokim uśmiechem, a później skomentował: - Te koła ratunkowe to nie jest takie odnawialne źródło energii. Co sądzicie o takim żarcie, będzie afera?
Pytanie brzmiało następująco:
Ludzie na pewno, ale i pieski też, mogą mieć pieski humor, czyli:
A: szampański
B: zły
C: czarny
D: nie najgorszy
Poprawna odpowiedź na to pytanie to B. Tak też, z pomocą publiczności zaznaczył gracz. Na pytanie za 2000 zł uczestnik odpowiedział samodzielnie, co Urbański ponownie skwitował żartem: - Poprawna odpowiedź, samodzielnie!
"Milionerzy": Padło pytanie za MILION ZŁOTYCH! Sprawdź, czy znasz odpowiedź
MILIONERZY - ZASADY
Tytułową nagrodę w "Milionerach" można zgarnąć tylko w jeden sposób. Niezbędna jest do tego wiedza i bezbłędne odpowiedzi na 12 pytań. Zaznaczenie prawidłowych odpowiedzi w pytaniu drugim i siódmym zapewnia kwotę gwarantowaną (1000 zł i 40 000 zł). Ważny dla zawodników test, ma różnorodną tematykę. W drodze do zwycięstwa uczestnik może skorzystać z trzech kół ratunkowych: "pytanie do przyjaciela", "pół na pół" i "pytanie do publiczności".
Milionerzy: Poległ na pytaniu o polskiego laureata Nobla. Stracił pół miliona