Maria Romanek wystąpiła w 74 odcinku "Milionerów". Kobieta przeszła przez etap precastingu (komisja wybiera osoby na podstawie oceny pisemnych zgłoszeń), castingu (rozmowa indywidualna z potencjalnym uczestnikiem) oraz nagrała klip (materiał audiowizualny zawierający prezentację) i udało jej się dotrzeć na wizję. W konkurencji w studniu nagraniowym znalazła się wśród szóstki pretendentów do miliona. Niestety zabrakło jej szczęścia i refleksu. Na fotelu przed Hubertem Urbańskim zasiadł inny uczestnik.
CZY MARIA ROMANEK ZŁAMAŁA REGULAMIN "MILIONERÓW"?
Zgodnie z regulaminem, w programie nie mogą ponownie brać udziału finaliści wyłonieni w którejkolwiek polskiej edycji teleturnieju "Milionerzy", a w danym sezonie można dokonać tylko jednego zgłoszenia. Pragniemy uspokoić fanów sympatycznej Marii Romanek. Kobieta brała udział w 74 odcinku "Milionerów", który został wyemitowany 2 października 2017 roku. Oznacza to, że nauczycielka nie złamała regulaminu.
MARIA ROMANEK POMAGAŁA CÓRCE WYGRAĆ W "MILIONERACH"
Nowa milionerka już kiedyś miała okazję odpowiadać na pytanie w "Milionerach". Jej córka Katarzyna Romanek dostała się do programu i przy pytaniu za 250 tys. zł. zadzwoniła do mamy z prośbą o pomoc. Niestety, kobieta nie była pewna odpowiedzi i Katarzyna zakończyła grę ze 125 tys. zł.
ZOBACZ: Zwyciężczyni "Milionerów" wcale nie będzie milionerką
POLECAMY: Babka marmurkowa – puszysta, efektowna i… bardzo łatwa do zrobienia! Sprawdź