W nowym sezonie "Milionerów" uczestnicy nie mają szczęście. Wciąż nikt nie usłyszał pytania za milion! To jednak ma się zmienić. Na antenie stacji TVN emitowana jest zapowiedź "Milionerów", w której Hubert Urbański wypowiada słowa: "pytanie za milion". Czy komuś uda się rozbić bank? Tymczasem w odcinku 534. uczestnik poległ na poniższym pytaniu.
Czym cztery wieki temu na terenie Wielkiej Brytanii zajmowali się tak zwani rezurekcjoniści?
A. swoim zmartwychwstaniem
B. ożywianiem nieboszczyków
C. wywoływaniem duchów
D. kradzieżą zwłok z cmentarza
Tak brzmiało pytanie za 125 tys. złotych. Uczestnik wykorzystał koło ratunkowe - telefon do przyjaciela. Przyjaciel zasugerował mu odpowiedź D, jednak był to jedynie czysty strzał. Gracz ostatecznie zdecydował się postawić na odpowiedź A, która była błędna! Poprawną odpowiedzią było D - rezurekcjoniści wykradali zwłoki i sprzedawali je naukowcom, by ci używali ich do badań.
Milionerzy - zasady
Zasady programu są proste. Na drodze do miliona stoi 12 pytań, z czego za pytaniem drugim i siódmym kryje się kwota gwarantowana (1000 zł i 40 000 zł). Pytania dotyczą wiedzy z różnorodnej tematyki - od polityki do rozrywki. Uczestnik ma 4 warianty odpowiedzi. Prawidłowa jest tylko jedna. W razie trudności, zawodnik może skorzystać z trzech kół ratunkowych. Są nimi: "pytanie do przyjaciela", "pół na pół" i "pytanie do publiczności".