W najnowszym, wyemitowanym w czwartek 546. odcinku "Milionerów" Tomasz rozpoczął od pytania za 40 tys. zł. Sprawiło mu ono pewną trudność. Uczestnik rozważał, czy wykorzystać jedno z trzech przysługujących mu kół ratunkowych. Rozważał m.in. wykonanie telefonu do brata-bliźniaka. Ostatecznie zdecydował się na to rozwiązanie - poprosił o możliwość skonsultowania poprawnej odpowiedzi na pytanie z bratem, Michałem.
Pytanie, które sprawiło trudność Tomaszowi, brzmiało następująco:
Zgodnie ze znanym starożytnym paradoksem, Kreteńczycy:
A. Nie mieszkają na Krecie
B. Zawsze kłamią
C. Mają nosy jak krety
D. Nie przestają paplać
Brat uczestnika "Milionerów" skłaniał się ku odpowiedzi B. Jak mówił Tomasz, on również rozważał wybór tego rozwiązania. Mężczyzna zdecydował się na skorzystanie z podpowiedzi brata i wybrał sugerowaną przez niego odpowiedź B. Jak wyjaśnił Hubert Urbański, paradoks polega na tym, że autorem powyższego zdania jest Epimenides, który pochodził z Krety.
Milionerzy - zasady
Zasady programu są proste. Na drodze do miliona stoi 12 pytań, z czego za pytaniem drugim i siódmym kryje się kwota gwarantowana (1000 zł i 40 000 zł). Pytania dotyczą wiedzy z różnorodnej tematyki - od polityki do rozrywki. Uczestnik ma 4 warianty odpowiedzi. Prawidłowa jest tylko jedna. W razie trudności, zawodnik może skorzystać z trzech kół ratunkowych. Są nimi: "pytanie do przyjaciela", "pół na pół" i "pytanie do publiczności".
Polecany artykuł: