Po całkiem niezłym pasmie wysokich wygranych, przyszedł czas na te trochę krótsze rozgrywki. W "Milionerach" czasem ślepy traw sprawia, że udaje się wygrać naprawdę dużo. Innym razem pytanie o bohatera popularnego musicalu staje na drodze do miliona. Jak poradził sobie ten uczestnik? Niestety, jego ścieżka nie była usłana różami!
Zobacz też: Milionerzy: Tego o Janie Pawle II nie wiedzieliście! Szokująca prawda o adwokacie diabła
Pieta, z włoskiego miłosierdzie, to przedstawienie matki:
A. z noworodkiem
B. z kilkulatkiem
C. z nastolatkiem
D. z dorosłym mężczyzną
Uczestnik rozpoczął grę niezbyt spektakularnie - już przy pierwszych pytaniach wykorzystał dwa koła ratunkowe. Gdy usłyszał to pytanie, zapowiedział, że tym razem obędzie się bez pomocy! Z całą pewnością postawił na odpowiedź A. Czy była poprawna? Niestety nie! Pieta to przedstawienie Maryi z martwym Jezusem na kolanach - czyli z dorosłym mężczyzną. Uczestnik opuścił program z 1 tys. złotych.
Sprawdź to: Ryszard Kotys: rodzina i tajemnica nazwiska. Dlaczego to zrobił? [GALERIA]
Milionerzy - zasady
Zasady programu są proste. Na drodze do miliona stoi 12 pytań, z czego za pytaniem drugim i siódmym kryje się kwota gwarantowana (1000 zł i 40 000 zł). Pytania dotyczą wiedzy z różnorodnej tematyki - od polityki do rozrywki. Uczestnik ma 4 warianty odpowiedzi. Prawidłowa jest tylko jedna. W razie trudności, zawodnik może skorzystać z trzech kół ratunkowych. Są nimi: "pytanie do przyjaciela", "pół na pół" i "pytanie do publiczności".