Każdy uczestnik przychodzi do programu z nadzieją, że sięgnie po najwyższą wygraną. Droga do MILIONA nie należy do najłatwiejszych. Los rzuca kłody pod nogi graczy. Nawet uczestniczka z imponującymi zdolnościami nie była w stanie przejść początkowych pytań. Niektórzy narażają się na zbędne ryzyko, choć dysponują kołami ratunkowymi. Inni słuchają publiczności i tracą przy tym całą wygraną!
"Milionerzy": Urbański nie mógł powstrzymać śmiechu. Uczestnik mówił o JAJACH
Błażej Krzywicki był kolejnym graczem, który miał spore szanse na zdobycie MILIONA. Student z Gdańska umiejętnie korzystał z kół ratunkowych, ale radził sobie wyśmienicie dzięki swojej rozległej wiedzy i szczęściu. Niestety przy kwocie 250 tys. złotych szczęście zamieniło się w pecha!
Kto skomponował "Tren ofiarom Hiroszimy", który zapoczątkował tzw. sonoryzm w muzyce współczesnej?
A. Wojciech Kilar
B. Krzysztof Penderecki
C. Henryk Mikołaj Górecki
D. Karol Szymanowski
Po przeczytaniu pytania uczestnik był w obłędzie. W sekundę zadecydował o pomocy siostry: - Nie rozumiem ani słowa. Koło ratunkowe "telefon do przyjaciela" nie zdało egzaminu. Siostra gracza z żalem przyznała, że nie jest w stanie mu pomóc. Mężczyzna nie zastanawiał się długo nad swoją decyzją. Zrezygnował z dalszego udziału w grze, zanim Hubert Urbański wyjaśnił jego sytuację. Prowadzący przed podaniem prawidłowej odpowiedzi chciał usłyszeć, co wybrałby uczestnik, gdyby miał obstawić. Gracz oznajmił swój typ fantazyjnym gestem: - Penderecki a co! Wszyscy przeżyli szok, bo właśnie to była poprawna odpowiedź! Zamiast 250 tys. złotych, zawodnik opuścił studio z kwotą 125 tysięcy.
"Milionerzy": Ta WPADKA słono ją kosztowała. Pomyliła znanego PRZESTĘPCĘ
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj