Robert Chrzanowski w Milionerach pojawił się 12 kwietnia 2018 roku. Mężczyzna jest z wykształcenia historykiem. Na jego nieszczęście gra zaczęła się od sprawdzenia wiedzy z popkultury. "Co znaczy despacito - hiszpańskie słowo, które zyskało popularność za sprawą piosenki Luisa Fonsiego?" - przeczytał pytanie Hubert Urbański. Okazuje się, że nie wszyscy znają znaczenie jednego z największych hitów YouTuba. Do tego grona zaliczał się właśnie pan Robert Chrzanowski z Gryni. Mężczyzna, choć kojarzył utwór, nie wiedział, co oznacza hiszpańskie słowo "despacito". W możliwych odpowiedziach miał do wyboru: A. Z playbacku B. Za późno C. Powolutku D. krągłe biodra. Postanowił nie ryzykować i wykorzystał pierwsze koło ratunkowe. Niestety przyjaciel pana Roberta nie był poliglotą. Historyk zdecydował się na kolejne koło - podpowiedź publiczności. Ostatecznie pan Robert wydedukował, że skoro "cito" oznacza "szybko", to "despacito" musi być przeciwieństwem". Jego tok myślenia był prawidłowy. W ten sposób gracz zdobył pierwszy tysiąc złotych. Późniejsze pytania były już łatwiejsze. Jakkolwiek pan Robert odpadł przy pytaniu za 40 tys. złotych.
"W 2014 r. reprezentacja Polski po raz pierwszy wygrała z Niemcami w piłkę nożną. Kto strzelił bramki?" - zapytał Hubert.
Niestety pan Robert nie był też fanem piłki nożnej. – Sport nie jest moją mocną dziedziną. Wszyscy mówią o Lewandowskim, więc najprościej się kojarzy, ale nie mam duszy ryzykanta i podziękuję – stwierdził i postanowił pozostać przy wygranej 20 tys. złotych. Dodajmy, że prawidłowa odpowiedź na to pytanie to Milik i Mila.