Maciej Toroń na początku odcinka wyjaśnił, że zarobione pieniądze chciałby wydać na regularne podróże do Barcelony, a być może nawet mieszkanie w tym urokliwym mieście. W trakcie gry popisał się dobrą znajomością wiedzy ogólnej. Wykorzystał dwa koła ratunkowe: pół na pół i głos publiczności. W pytaniu za 75 tys. złotych niestety potknęła mu się noga. Mieszkaniec Krakowa nie był pewny odpowiedzi na zadane przez Huberta Urbańskiego pytania, ale mimo wszystko postanowił nie wykorzystać ostatniego koła ratunkowego w postaci telefonu do przyjaciela. W ten sposób stracił szansę przejścia do następnego etapu. Zyskał kwotę gwarantowaną - 40 tys. złotych. Jak brzmiało pytanie, na którym poległ?
Montreal leży na wyspie:
A) na Rzece Świętego Wawrzyńca
B) na Oceanie Spokojnym
C) na Oceanie Atlantyckim
D) na jeziorze Michigan
Uczestnik zaznaczył odpowiedź - D. na jeziorze Michigan. Niestety, w tym momencie musiał pożegnać się z programem, gdyż poprawna okazała się odpowiedź A. na Rzece Świętego Wawrzyńca.
Milionerzy - zasady
Zasady programu są proste. Na drodze do miliona stoi 12 pytań, z czego za pytaniem drugim i siódmym kryje się kwota gwarantowana (1000 zł i 40 000 zł). Pytania dotyczą wiedzy z różnorodnej tematyki - od polityki do rozrywki. Uczestnik ma 4 warianty odpowiedzi. Prawidłowa jest tylko jedna. W razie trudności, zawodnik może skorzystać z trzech kół ratunkowych. Są nimi: "pytanie do przyjaciela", "pół na pół" i "pytanie do publiczności".