W 280. odcinku "Milionerów" przed Hubertem Urbańskim zasiadła kolejna uczestniczka. Jej osobą towarzyszącą był mąż. Urbański najpierw wypytał dokładnie o zawód i czas wolny zawodniczki. Gdy odpowiedziała, że nie ma go zbyt wiele, a jedyne chwile oddechu znajduje w nocy, prowadzący nie zawahał się zażartować na temat seksu! - No nie, bo chciałem zapytać czy masz czas wolny dla męża, a ty powiedziałaś "w nocy", ale... - wzbudził śmiech na widowni. Później zwrócił się do partnera kobiety, którego bezpośrednio wypytał o to, co robią z ukochaną w nocy: - Nie powiem! - zakończył temat zaczerwieniony mężczyzna. Po rubasznych żartach nareszcie przyszła pora na grę. Pierwsze pytanie znajdziecie poniżej.
"Milionerzy": Pomylił podstawy TABLICZKI MNOŻENIA! Urbański był w szoku
Naczynie z sitkiem:
A: konewka
B: łyżka cedzakowa
C: maszynka do mięsa
D: prysznic
Oczywiście poprawną odpowiedzią jest A - konewka. Zmieszana uczestniczka poległa już na pierwszym pytaniu. Błędnie zaznaczyła B. Myślicie, że powodem porażki mogły być żarty prowadzącego?
"Milionerzy": Uczestniczka NARZEKA na pytania i WYŚMIEWA narzeczonego. Urbański ma dość!
MILIONERZY - ZASADY
Tytułową nagrodę w "Milionerach" można zgarnąć tylko w jeden sposób. Niezbędna jest do tego wiedza i bezbłędne odpowiedzi na 12 pytań. Zaznaczenie prawidłowych odpowiedzi w pytaniu drugim i siódmym zapewnia kwotę gwarantowaną (1000 zł i 40 000 zł). Ważny dla zawodników test, ma różnorodną tematykę. W drodze do zwycięstwa uczestnik może skorzystać z trzech kół ratunkowych: "pytanie do przyjaciela", "pół na pół" i "pytanie do publiczności".
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj