Milionerzy: górnicze czako i pióra. Jakie ozdoby noszą górnicy?

Ile metrów nad poziomem morza mierzy Vaalserberg, najwyższa góra Holandii? - takie pytanie usłyszała Magdalena na etapie walki o 75 tysięcy. Odpowiedzi był podchwytliwe i wahały się od 3 do ponad 3 tysięcy metrów. Po wybraniu koła ratunkowego ostatecznie wybrała odpowiedź D: 3522 metry, co okazało się błędną decyzją. Vaalserberg ma zaledwie 322 metry.

Magdalena odpadła, zachowując 40 tysięcy złotych.

Kolejnym uczestnikiem okazał się Paweł Łabno z Tarnowa, który pracuje w startupie informatycznym. Mężczyzna gładko przeszedł przez pierwsze pytanie, zarabiając tym samym 500 złotych.

Następnie Hubert Urbański pytał o L'Hexagone, czyli sześciokąt - potoczną nazwę jednego z krajów europejskich. Paweł poprosił o koło ratunkowe pół na pół, ostatecznie wybierając Francuzów, którzy właśnie tak mówią na swój kraj. Potrzebował też pomocy publiczności przy pytaniu, do czego zamocowana jest reja. Podpowiedziano mu, że do masztu. Kolejne pytanie było banalne - witamina C to inaczej kwas askorbinowy.

Pytanie za 10 tysięcy dotyczyło zawodnika polo, który był świetnym jeźdźcem. Niestety, tutaj Hubert Urbański zarządził przerwę i dopiero po niej dowiedzieliśmy się, że informatyk Paweł gra dalej. Ostatnie koło ratunkowe, telefon do przyjaciela, Paweł wykorzystał przy pytaniu o "Psychozę" Hitchcocka. Musiał otrzymać podpowiedź, że scena mordu rozgrywa się pod prysznicem.

Paweł, absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej, mocno zastanawiał się nad ozdobą górniczego czako. Miał wskazać, jakie pióra zdobią to nakrycie głowy. Wskazał, że to pióra czapli, lecz były to pióra koguta.

Tym samym Paweł odpadł z programu, a odcinek dobiegł końca.