Takiego pytania chyba nikt się nie spodziewał. W ostatnim odcinku Millionerów prowadzący Hubert Urbański zapytał gracza o to, który z polityków ściagnął na siebie kłopoty, gdy zamiast blokować Sejm, poleciał z partyjną koleżanką do Portugalii. Chodziło oczywiście o lidera Nowoczesnej, Ryszarda Petru i jego wyjazdz z Joanną Schmidt do Portugalii w okresie sylwestrowy, gdy w Sejmie trwał "pucz", a posłowie opozycji PO i Nowoczesnej, blokowali salę plenarną. Wyjazd Petru sprawił, że jego partii zaczęło spadać poparcie wśród Polaków. Myślicie, że takie pytania w Milionerach to dobry pomysł? Wystarczy przypomnieć polityczne pytania, które padły w Milionerach od wznowienia programu, do tej pory. Pytano m.in. o to jaki sport w telewizji ogląda Jarosław Kaczyński i o to w jakim języku witała się z uczniami Agata Duda.
Zobacz: "Milionerzy" wrócili, a w nich pytania o Kaczyńskiego i Agatę Dudę