Paweł i Dominika znają się od kilku lat. Regularnie byli widywani na mieście, nie unikali się także podczas wydarzeń medialnych. Potem jednak ich drogi się rozeszły. Paweł zaczął mówić o niepowodzeniach w swoim życiu osobistym i obwiniał o to swój zawód i wyjazdy za chlebem do Rosji.
– Zapłaciłem za to swoim życiem osobistym. Uważam, że to nie jest dobre. Samotni żyją krócej – powiedział w jednym z wywiadów.
W tym tygodniu Paweł i Dominika znowu się spotkali i to w centrum Warszawy. Wynajęli miejskie hulajnogi i popędzili nimi Nowym Światem aż do Starówki, gdzie rozbrzmiewała muzyka. Zasłuchali się w niej, Paweł czule objął Dominikę i skradł jej całusa.
Widać, że przy Delągu milionerka może poczuć się jak zwyczajna dziewczyna, wkłada trampki, wygodne ciuchy, spina włosy w kucyk. Kilka lat temu, zamiast do wytwornej restauracji, gdzie dania zwykle nie są większe od pięści, za to kosztują po kilkaset złotych, aktor zabrał Dominikę do baru mlecznego, gdzie za kilkanaście złotych można najeść się do syta. Teraz zabrał ją na hulajnogi.
Z takim mężczyzną przy boku nie da się nudzić!
Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie KLIKNIJ tutaj