Do aktorki przylgnęła w pewnym momencie łatka osoby nie tyle trudnej w obyciu, co zwyczajnie niezrównoważonej psychicznie. Podstawą do takich opinii były jej liczne nieprzemyślane wypowiedzi, a także pojedyncze sytuacje, z pobiciem stewardessy na czele. Wygląda jednak na to, że najgorsze Olszówka ma już za sobą. A wszystko za sprawą miłości!
- W życiu Edyty ostatnio zaszły wielkie zmiany! Depresję ma już za sobą i zaczyna wszystko od nowa - informuje "Imperium TV".
Podobno to właśnie ze względu na miłość Olszówka znalazła siłę na walkę z paleniem, którą podjęła kilka tygodni temu. W końcu dobrze ulokowane uczucia potrafią przenosić góry!