Minister Gliński ogłosił konkurs na scenariusz filmu o historii Polski. Do wygrania 50 tys. zł

2016-07-14 12:52

Minister Piotr Gliński ogłosił konkurs na scenariusz filmowy o tematyce "istotnych wydarzeń historycznych kształtujących współczesną tożsamość Polaków". Konkurs jest otwarty i nie ma żadnych ograniczeń formalnych, a jury oceni wszystko co jest wartościowe. Autor najlepszego scenariusza wygra 50 tys. złotych.

Minister kultury Piotr Gliński ogłosił konkurs na scenariusz filmowy o tematyce "istotnych wydarzeń historycznych kształtujących współczesną tożsamość Polaków". Choć nikt nie mówi wprost, jest to kontynuacja pomysłu Jarosława Kaczyńskiego, któremu nie podobała się nagrodzona Oscarem "Ida". "Zbierzmy pieniądze na jeden lub dwa wielkie, hollywoodzkie filmy, które pokażą, jak naprawdę wyglądała wojna w Polsce" - pisał wtedy prezes. Twórcy filmowi krytykowali jego pomysł mówiąc o porażce gruzińskiego filmu "Pięć dni wojny", który przedstawił obraz wojny w Osetii Południowej w 2008.

Według założeń konkurs jest skierowany do każdego, kto chciałby sprawdzić się w tej dziedzinie. Pierwszy etap oceni pomysł na film - krótkie wnioski opisujące najważniejsze wydarzenia, które autor chciałby przenieść na ekran. Prace można nadsyłać do 12. września do Narodowego Centrum Kultury. Spośród nich jury wyłoni 50 najciekawszych, a ich autorzy dostaną stypendium w wysokości 3 tys. zł, z przeznaczeniem na stworzenie zarysu scenariusza filmu.

W drugim etapie zostanie wybranych 5 prac, a ich autorzy otrzymają stypendium w wysokości 50 tys. zł - z przeznaczeniem na stworzenie pełnego scenariusza filmu. Ogłoszenie wyników konkursu zaplanowano na 19 czerwca przyszłego roku.

Podczas środowej konferencji Gliński niejednokrotnie podkreślał, że konkurs jest otwarty i nie ma żadnych ograniczeń formalnych. "Główną cechą tego konkursu jest jego otwartość. Jesteśmy otwarci na wszystko, co jest wartościowe" - powiedział.

Zobacz: Jacek Borkowski o zmarłej żonie: "Do końca wierzyła, że wyjdzie ze szpitala"

"Pomysły oceniane będą wedle dwu kryteriów. Pierwsze z nich będzie tematyczne, to znaczy, że musi to być scenariusz z obszaru szeroko pojętej historii Polski, a drugie kryterium to wartość artystyczna. W jury zasiadają wybitni, doświadczeni twórcy, najlepsi scenarzyści, dobrzy reżyserzy, producenci i chodzi nam o to, żeby zapewnić odpowiedni poziom artystyczny. Naprawdę nikomu nie zależy na tym, żeby zrobić jakiegoś historycznego gniota i jeszcze dodatkowo propagandowego. Zależy nam na tym, żeby to była twórczość wartościowa i merytorycznie, i artystycznie" - podkreślił wicepremier.

"Chodzi nam o to, żebyśmy wszyscy, jako Polska, na tym konkursie zyskali. Państwo ma obowiązek uczestniczyć w czymś takim - stwarzamy warunki, żeby najlepsi twórcy, najlepsi kreatorzy pomysłów scenariuszowych w Polsce mogli zaistnieć. Jestem przekonany, że nawet z tych pomysłów wstępnych, które nie przejdą do drugiego etapu konkursu można coś wyciągnąć. Dodatkowym efektem tego konkursu ma być rozbudzenie rynku" - dodał Gliński.

Dziennik.pl donosi, że w jury konkursu pod przewodnictwem scenarzysty Jarosława Sokoła zasiądą: Piotr Gociek – publicysta, scenarzysta, prof. Wojciech Roszkowski – profesor historii, Remigiusz Włast-Matuszak – publicysta, Dariusz Wieromiejczyk – producent filmowy, Mateusz Werner z Narodowego Centrum Kultury, Rafał Wieczyński – reżyser, Piotr Dzięcioł – producent filmowy, Joanna Kos-Krauze – reżyserka oraz Wojciech Tomczyk – scenarzysta, literat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki