Ojciec Magdy Gessler zdradził, że zaczęła mówić dopiero, gdy miała 2 latka! "W ogóle nie mówiła." Mirosław Ikonowicz pojawił się w świątecznym show TVN
Jak wyglądają święta w wykonaniu rodziny kulinarnych mistrzów? O tym, jak Gesslerowie celebrują Boże Narodzenie, widzowie będą mogli przekonać się w ostatnim odcinku specjalnego show TVN "Święta z Gesslerami". Podczas gdy Magda Gessler zawitała w poprzednich odcinkach do kilku polskich rodzin, aby pomóc im wyczarować bajkową Gwiazdkę, w wigilijny wieczór, na antenie stacji o godz. 18:00 wszyscy spotkają się przy świątecznym stole w domu smakoszki.
A ten ma uginać się od oryginalnych przysmaków! Warto wspomnieć, że syn Magdy Gessler, Tadeusz Muller, jest weganinem, a zatem widzowie będą mieli okazję przekonać się, czy i jak można zrezygnować z mięsa na bożonarodzeniowym stole. Sama restauratorka też jak zwykle wyjęła smakowite asy z rękawa. Słyszeliście o faworkach z karpia?
Widzowie czekają jednak nie tylko na patenty na świąteczne potrawy czy dekoracje. Ciekawi ich także, jakie rozmowy odbywają się przy rodzinnym stole Gesslerów. A dowiedzą się kilku intrygujących rzeczy! Redakcji "Faktu" udało się dotrzeć do fragmentu finalnego, 4. odcinka "Świąt z Gesslerami", w którym Mirosław Ikonowicz wyjawił sekret z wczesnego dzieciństwa Magdy Gessler! To dosyć zaskakujące, bowiem restauratorka słynie z ciętego i błyskotliwego dowcipu, a i w język nie zamierza się gryźć.
Do ukończenia drugiego roku życia, a nawet trochę dłużej, w ogóle nie mówiła. (...) Chorowała na grypkę, leżała w łóżeczku, usiadła i mówi do mamy pełnym zdaniem: daj papierki kolorowe i nożyczki, bo będziemy wycinanki robić. Od tego momentu mówiła już wszystko - wspominał dawne czasy Mirosław Ikonowicz. Z córką łączą go wyjątkowo ciepłe relacje! Będziecie oglądać?