Mischa regularnie uczęszcza na pilates i jogę oraz unika kalorycznego jedzenia. Ten teoretycznie zdrowy tryb życia doprowadza ją powoli do choroby. Modelce taki stan rzeczy wcale nie przeszkadza, bo - jak sama wyznała - "odrobinka utraty wagi nikomu nie zaszkodziła". Może to prawda, ale nie w przypadku osób i tak już chudych.
- Nie martwcie się o mnie i moją wagę! Czuję się bardzo dobrze i jestem aktualnie szczęśliwsza, niż kiedykolwiek - oświadcza modelka. - W moim świecie wszystkie sprawy mają się bardzo dobrze i pisząc te słowa, zastanawiam się właśnie, co teraz zjem - napisała Mischa na swojej stronie internetowej.
Takie wyznanie w internecie niestety do nas nie przemawia, a tym bardziej utwierdza w przekonaniu, że Barton ma problemy z jedzeniem. Aktorka chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest przerażająco chuda i mogą to być pierwsze oznaki choroby.
Kolejna anorektyczka w showbiznesie?
2009-02-25
18:10
Mischa Barton (23 l.) wygląda dużo szczuplej niż wcześniej. Brytyjska aktorka jednak twierdzi, że nie ma żadnych problemów z utratą wagi.