Misiek Koterski uznawany jest za jednego z najbardziej komicznych aktorów, którzy mają do siebie masę dystansu. I choć pozostaje bardzo aktywny zawodowo, przez długi czas pisało się głównie o jego rozstaniach i powrotach z Marcelą Leszczak. Aktualnie para jest razem i przekonuje, że wszelkie przeciwności losu ma za sobą. Wiedzą, na ile mogą sobie pozwolić i znają się nawzajem jak mało kto. Nie dziwi więc, że mężczyzna wybrał się z ukochaną oraz synem na odpoczynek poza Warszawę. Dziwi jednak pamiątkowe zdjęcie, jakie z wyjazdu wrzucił.
Misiek Koterski zrzucił ubrania i chwycił za... Sami zobaczcie! Pozbył się nawet bielizny
Na instagramowym profilu Miśka Koterskiego pojawiło się zdjęcie, do którego zapozował nago w saunie, zakrywając intymne części zielonymi badylami. Nie zadziwi nikogo zapewne, że zrobił to w ramach sponsorowanej reklamy.
- Byłem ostatnio z Marcelką i z Frysiem w cudownym miejscu pod Warszawą. W domku na wodzie nad Narwią. Mieści się tam też domek na drzewie. Mega klimatyczne miejsce, domki w pełni wyposażone i cieplutkie, a jeśli ktoś nie lubi gotować i chce poleniuchować, to tuż obok mieści się hotel i wiele restauracji, gdzie można zjeść wyśmienite posiłki - nie mógł się nachwalić.
I choć aktor liczył zapewne, że wpis spotka się z pozytywnym przyjęciem fanów, nie wszyscy byli tak uradowani widokiem nagiego gwiazdora.
- Da się odzobaczyć?
- Wstyd takie zdjęcia dodawać w Internecie.
- Błagam o rychłe odzobaczenie!
Na więcej wyrozumiałości mógł liczyć ze strony kolegi z planu "Pierwsza miłość" - Łukasz Płoszajski stwierdził, że na widok opisywanego wyżej zdjęcia "Rzymianom szczeka opadła". Zgodzicie się?