Miśka Koterskiego zniszczył showbiznes

2009-12-18 16:14

Utalentowany, ale niepokorny. Wciąż obecny w mediach, chociaż od dawna nic ciekawego nie zrobił. Misiek Koterski (29 l.) lada dzień będzie miał 30-te urodziny. To dobry czas na życiowe podsumowania.

Można powiedzieć szczerze: Koterski nie wykorzystał jak dotąd żadnej z szans na zrobienie kariery. W dodatku sporo już przeszedł, bo utracił życiową miłość, miał też wiele problemów z nałogami i zaliczył m.in. narkotykowy detoks.

Teraz powoli staje na nogi, ale nie ma wątpliwości, co tak naprawdę go zniszczyło:

- Showbiznes. Ograbił mnie z marzeń, z ideałów, z tej naiwności, dziecinności, z wiary w dobroć, w dobre intencje. To świat, gdzie trzeba być bezwzględnym skur...em i cały czas kalkulować. Przyjaźnie czy miłości nie są tak ważne jak pieniądze i sukces. Sukces jest najważniejszy w showbiznesie i wtedy nie liczy się już nic. I nikt. Nie byłem na to przygotowany. Nadal nie chcę, żeby tak było. Ale z drugiej strony, stoję przed tym 30. rokiem życia i jako dojrzały facet mam poczucie, że niby powinienem się z tym pogodzić. A wtedy sobie wyobrażam, że to życie będzie koszmarnie smutne. I nie wiem, czy jest dla mnie do przyjęcia - wyznał Koterski w "Gali".

Misiek nie snuje wielkich planów, ale wie, że do takiego showbiznesu, jaki poznał, wracać zanadto nie chce. Mówi, że poszuka sobie nowej roli, nowego miejsca. Wypada mu życzyć szczerze powodzenia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają