Marcela przyznaje, że podczas rozmów z jurorami czuła się bardzo swobodnie. Nie traktowała ich jak pozostałe kandydatki – jako egzaminu, ale po prostu jako możliwość rozmowy i wymiany poglądów. Wiele jej odpowiedzi bardzo pozytywnie zaskoczyło jurorów. Na pytanie co by zmieniła w polskim prawie gdyby mogła - odpowiedziała ze wprowadziłaby surowsze kary dla mężczyzn, którzy stosują przemoc domową oraz za przestępstwa na tle seksualnym.
Drugie pytanie brzmiało: „po co są konkursy piękności , co one wnoszą i czy popiera tę ideę”. Odpowiedź Marceli była następująca: „tak, jak najbardziej popieram! Uważam, że dają one kobietom siłę i wiarę w siebie, we własne możliwości, zwiększają poczucie własnej wartości oraz pokazują innym, że też są piękne”.
Pytano też każdą miss o to, czy pierwszy raz jest w USA i jak się podoba ten kraj. Nasza kandydatka odpowiedziała, że jest pierwszy raz, że jest oczarowana USA i bardzo jej sie tu podoba. Najbardziej podoba jej się pozytywne nastawienie otoczenia - ludzie są uśmiechnięci, bezkonfliktowi i zawsze pomocni.
Padły również pytania o pasje. Marcela odpowiedziała, że kocha gotować i pomagać ludziom. Po wyborach planuje stworzyć specjalny program, który pomoże dziewczynom pracować nad swoim wyglądem, ciałem i uwierzyć siebie. „Pragnę by każda kobieta poczuła sie wyjątkowa, piękna i poznała swoją wartość” powiedziała jurorom Marcela Chmielowska, Miss Universe Poland.
Zobacz: Za nami pre-eliminacje Miss Universe 2015. Jak wypadła polska miss Marcela Chmielowska? [WIDEO]