Na antenę Polsatu wróci kultowy program?
Zmiany, zmiany, zmiany. Władze Polsatu nie biorą jeńców w kwestii wiosennej ramówki. Czas zapomnieć o niedawnych niewypałach i myśleć o przyszłości. Z anteny znikają na zawsze jesienne nowości - "Żony Warszawy" i "Temptation Island". Delikatne korekty mają zostać wprowadzone do "Naszego nowego domu". Jubileuszowa edycja "Twoja twarz brzmi znajomo" ma być wyjątkowa", no i po niemal rocznej przerwie wraca odświeżony "Taniec z gwiazdami". W sieci aż wrze po ogłoszeniu nazwisk gwiazd oraz składu jurorskiego TzG. Jednym z nich miał był Filip Chajzer, który po odejściu z TVN-u i Radia Zet szuka nowego zajęcia. Wg pogłosek miał być brany pod uwagę jako juror lub uczestnik tanecznego show. W składzie jury się nie znalazł, czy zobaczymy go na parkiecie?
Edward Miszczak przywróci "Idź na całość"? Prowadzącym Filip Chajzer
Okazuje się, że Edward Miszczak, który darzy prezentera spora sympatia może mieć dla niego znacznie lepszą propozycję. Dyrektor programowy Polsatu chce przywrócić na antenę słonecznej stacji kultowy program. Filip Chajzer miałby zostać jego gospodarzem i tak jak przed laty jego ojciec Zygmunt Chajzer poprowadzić teleturniej. Tak, tak, chodzi oczywiście o "Idź na całość". Legendarny teleturniej miałby ukazać się już wiosną. To może być czarny koń wiosennej ramówki Polsatu, bo widzowie uwielbiali ten format i wciąż sentymentem wspominają kota Zonka. - Edward Miszczak ma stawiać na ten format w wiosennej ramówce. I to właśnie Filip Chajzer ma być nowym prowadzącym tego kultowego programu - cytuje pracownoa pPolsatu portal Plotek.
Teleturniej "Idź na całość"
"Idź na całość" to teleturniej, który emitowany była na antenie telewizji Polsat w latach 1997-2001. Gospodarzem programu przez pierwsze trzy lata był Zygmunt Chajzer, potem w roli prowadzącego zastąpił go Krzysztof Tyniec. Format w mgnieniu oka zdobył ogromna sympatię widzów. Rekordowe odcinki cieszyły się oglądalnością na poziomie 10 ml widzów. Zasady gry były dość proste. Uczestnicy wybrani spośród publiczności podejmowali decyzje, czy zabrać dotychczas zdobytą nagrodę, czy wymienić ją na inną. Charakterystycznym elementem teleturnieju była maskotka – kot Zonk, czyli przysłowiowy kot w worku. Wybranie tej nagrody oznaczało utratę pozostałych.