Jadwiga Barańska zmarła 24 października 2024 roku w wieku 89 lat. Była jedną z najwybitniejszych aktorek polskiego kina i teatru. Informację o jej śmierci przekazał mąż, reżyser Jerzy Antczak, z którym aktorka współpracowała artystycznie i dzieliła życie. Barańska zdobyła nieśmiertelną sławę dzięki roli Barbary Niechcic w filmie „Noce i dnie” – kreacji, która przeszła do historii polskiego kina. Jej artystyczny dorobek obejmuje nie tylko role w Polsce, ale także działalność poza granicami kraju. Od lat mieszkała w Los Angeles wraz z mężem, gdzie jej pasja do sztuki nie słabła.
Pogrzeb Jadwigi Barańskiej
W ostatnich miesiącach życia aktorka zmagała się z problemami zdrowotnymi, które ostatecznie doprowadziły do jej śmierci. Jerzy Antczak pozostaje w stałym kontakcie z fanami, informując o wszystkich ważnych aspektach pochówku gwiazdy. W środę, 20 listopada odbyło msza żałobna za Jadwigę Barańską. Aktorka została pochowana na cmentarzu w Los Angeles, jednak reżyser zapewnił Polaków, że za rok prochy gwiazdy trafią do ojczystej ziemi.
Maria Niklińska pożegnała Jadwigę Barańską
Z okazji ostatniego pożegnania, pamiątkowy wpis zamieściła Maria Niklińska, która miała sposobność poznać mistrzowską parę osobiście.
Miałam przyjemność poznać Panią Jadwigę Barańską i Pana Jerzego Antczaka 11.11.2017 roku, podczas obchodów Święta Niepodległości. Wasze dzieła dodawały mi radości i otuchy, od kiedy pierwszy raz je zobaczyłam… Wspaniali, serdeczni, z wielką klasą, wielcy Artyści, jednocześnie bardzo skromni. Pani Jadwiga zachwycała ciepłem, urodą, urokiem i talentem. Odeszła od nas, a jej pogrzeb odbędzie się dziś w Stanach. Jestem dziś z Wami myślami. Panie Jerzy ogromne wyrazy współczucia i kondolencje... Śpieszmy się doceniać ludzi, tak szybko odchodzą
- czytamy we wpisie młodej aktorki.
Zobacz też: Wyjątkowe warszawskie pożegnanie Jadwigi Barańskiej. Ksiądz ujawnił szczegóły