Młoda żona Antonina Turnau odmłodzi Marka Kondrata!

2015-11-16 3:00

Choć mówią, że jest dla swojej drugiej żony zwyczajnie za stary, Marek Kondrat (65 l.) wcale się tym nie przejmuje. Twierdzi nawet, że 65 lat to najodpowiedniejszy wiek do żeniaczki. Jego związkowi z młodszą o 38 lat dziewczyną przyklaskuje Beata Tyszkiewicz (77 l.). - Bardzo dobrze zrobił, ona go odmłodzi - mówi "Super Expressowi" aktorka.

To był głośny ślub. Zaledwie dwa miesiące temu w wielkiej tajemnicy słynny aktor poślubił córkę gwiazdora piosenki Grzegorza Turnaua (48 l.). Zakochanym nie przeszkadzała ogromna różnica wieku. Antonina jest bowiem młodsza od Marka aż o 38 lat.

- Ta różnica wieku w tych czasach jest w porządku. Bardzo się cieszę z powodu Marka, to daje mu nowe perspektywy, inny bodziec. To go siłą rzeczy odmłodzi! - mówi nam Beata Tyszkiewicz. - Wiek tu nie ma nic do rzeczy. W swoich latach spotykam młodych ludzi, którzy gdzieś mentalnie i temperamentem są dużo starsi ode mnie. Są pozbawieni energii, poczucia humoru, dystansu. Żyją może spokojnie, pracują, ale to wszystko jest takie strasznie oczywiste - stwierdza Beata.

Kondrat nie ma problemu ze swoim wiekiem. Ba! Stwierdza nawet, że to idealny wiek, by brać ślub.

- Uważam, że przysięgę małżeńską "aż do śmierci" powinno się składać nie wcześniej niż w wieku 65 lat. Wtedy ma jakiś sens - powiedział właśnie aktor.

Tyszkiewicz przyznaje mu rację. - W wieku 65 lat można już powiedzieć "aż do śmierci", bo ten dystans się skraca - śmieje się gwiazda.

Zobacz też: Marek Kondrat: Facet nie powinien się żenić wcześniej niż w wieku 65 lat

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki