W tym roku Młynarscy zasiądą wspólnie przy rodzinnym stole w wigilijny wieczór. W ich rodzinie nie zawsze było kolorowo. Ostatnie miesiące na nowo połączyły najbliższych. Agata, Paulina i najmłodszy syn, Jan opiekują się schorowanym ojcem. Wszyscy zasiądą do wieczerzy. Od jakiegoś czasu pracują wspólnie nad wydaniem zbioru najpiękniejszych dzieł swojego ojca.
Rodzina połączyła się już w tegoroczną Wielkanoc. Wojciech Młynarski choruje bowiem na chorobę afektywną dwubiegunową. Do tego doszły problemy fizyczne - choroba serca i złamana noga, w którą wdała się sepsa. Tragedia zniwelowała nieporozumienia. Córki pojednały się z mamą, a syn z ojcem, który zostawił żonę po 30 latach małżeństwa.
Jak donosi "Dobry Tydzień", na szczęście te święta spędzą razem. Na tym chyba właśnie polega prawdziwa rodzina.