Jeszcze na początku roku stosunki pomiędzy Młynarską a Kretem były bardzo chłodne. W wywiadach byli zakochani nie szczędzili sobie uszczypliwości, a Agata nie zaprosiła Jarosława na swoją imprezę urodzinową.
Czas najwyraźniej jednak leczy rany, bo w Sopocie dwójka znów się świetnie dogadywała. Czy to oznacza, że wrócili do siebie?
- Z Jarkiem pozostajemy w bardzo serdecznych relacjach. Niestety, nic z tego związku nie da się już wycisnąć, choć bardzo bym chciała - Młynarska nie zostawiła wątpliwości co do charakteru ich znajomości w rozmowie z "Faktem".
Z tej wypowiedzi łatwo wywnioskować, że to Kret nie chce nic więcej ponad przyjacielskie relacje. Niektórzy mężczyźni najwyraźniej na zawsze zostaną dużymi chłopcami.