Do tej pory to Paulina Młynarska "pozbywała" się współprowadzących. W końcu trafiła na godnego siebie przeciwnika. Jolanta Pieńkowska to doświadczona dziennikarka, która zna swoją wartość i nie da się zepchnąć na drugi plan. Jak donosi "Na Żywo", poradziła sobie nawet z Młynarską.
- Paulina nie mogła znieść, że nie jest już gwiazdą programu. Kiedy pracowała z Weroniką Marczuk-Pazurą, błyszczała. Łatwo jej było przyciągnąć uwagę widzów, ponieważ Weronika bardzo rzadko się odzywała. Raczej słuchała niż mówiła. Aż w końcu Paulina strafiła na godnego przeciwnika... Tyle, że Pieńkowska nie da się jej zepchnąć na dalszy plan - mówi "Na Żywo" osoba pracująca przy produkcji.
Podobno atmosfera jest tak napięta, że trudno to ukryć w trakcie nagrywania programu. Dlatego dyrektor programowy TVN Edward Miszczak zaczął szukać nowej prowadzącej, tym razem na miejsce Młynarskiej.