Nie milkną echa oburzenia po ujawnieniu przez jeden z portali, szczegółów akt sądowych związanych ze skazaniem przed laty Dagmary Kaźmierskiej. Choć tajemnicą Poliszynela było, że celebrytka w młodości zajmowała się stręczycielstwem i lubiła towarzystwo szemranych postaci, to jednak zapis sądowy mówiący o zleceniu gwałtu na jednej z prostytutek, świadczącej usługi w agencji towarzyskiej należącej niegdyś do Królowej Życia mocno wstrząsnął opinią publiczną. Już nie tylko stacje telewizyjne, ale i pojedyncze osoby odżegnują się od znajomości i towarzystwa Kaźmierskiej.
Zosia Zborowska zabrała głos w sprawie Dagmary!
Do afery wokół Dagmary Kaźmierskiej, postanowiła w mocnych słowach odnieść się Zofia Zborowska-Wrona, córka Wiktora Zborowskiego, którego kilka miesięcy temu Beata Kawka nazwała „fi*tem zdradzającym permanentnie swoją żonę. Łasym na młode aktorki”. Tak oto Zosia wtrąciła swoje trzy grosze w temacie popularności Dagmarki: „Ja nawet nie wiedziałam do wczoraj o istnieniu tej kobiety. Przeczytałam artykuł i zrobiło mi się słabo. Jakim cudem w Polsce promuje się na gwiazdy takie osoby? Czy może mi to ktoś wytłumaczyć?” – napisała na swoim Instastories celebrytka. Czyżby naprawdę nie wiedziała, kim jest Dagmara Kaźmierska? A może chce przy okazji cudzej afery przypomnieć nieco osobie?
Kto jeszcze nie chce znać Dagmary Kaźmierskiej?
Wszystkie telewizje i firmy zerwały kontrakty z Dagmarą Kaźmierską i usunęły wszelkie nagrania ze swoich ramówek i play list w serwisach streamingowych, przy okazji wydając rozmaite oświadczenia. Także Rafał Grabias, który w programie „Królowe życia” występował ze zmarłym w listopadzie ubiegłego roku Gabrielem Sewerynem, odciął się od dawnej koleżanki, do której zresztą nigdy nie pałał wielką sympatią. „Rozumiem, że stacja Polsat nie wiedziała, jaka była pani przeszłość. Ciężko w to uwierzyć. Dla stacji liczą się tylko słupki oglądalności. A czy ktoś pomyślał o osobach, które zostały skrzywdzone? Nie!” – napisał Grabias na swoim Instagramie.